1. Pierwszym produktem jest odżywka z Gliss Kur.
Słyszałam o niej bardzo dużo pozytywnych opinii i skusiłam się. Po pierwszym użyciu jej mogę powiedzieć, że włosy są bardziej miękkie i na pewno bardziej odżywione. Dla mnie jest świetna, ale następnym razem kupie tę z Biovax'u, które są polecane przez dziewczyny na YT.
2. Kolejnym produktem jest peeling z Garnier'a. Muszę przyznać, że potrzebowałam jakiegoś kosmetyku, który oczyściłby mi twarz w 150% ;) Byłam trochę już znudzona tym moim żelem z Lirene i wybrałam ten produkt:
3. Trzecim kosmetykiem jest eyeliner z Rimmel'a. Szczerze mówiąc, to jeszcze go nie używalam, ale wkrótce napisze kilka słów o nim:Wiem kochane dziewczyny, że nie jest tego dużo, ale jestem zasady, że nie kupuję nic na zapas, ponieważ to później traci swoją datę ważności i często nieużywane ląduje w koszu.
Pozdrawiam Was cieplutko! Papatki! ;)
Pozdrawiam Was cieplutko! Papatki! ;)
Ten piling jest bardzo dobry, używałam go też jako maseczki, pięknie wygładza i "poleruje" buzię. Natomiast co do odżywki mam mieszane uczucia, niby nie robi nic strasznego, ale wyjątkowo dobrego - też nie.
OdpowiedzUsuńWeronika.
Ja kupiłam sobie szampon Z biowaxu,a le nawet nie wiedziałam, że jest polecany ;)
OdpowiedzUsuńDobrze wiedziec, ze dokonałam dobrego wyboru :P
Buziaki :*
Hej! Koniecznie napisz o tym peelingu z Garniera! Ja uzywałam maski z biovaxu do włosów ciemnych, była niesamowita!! Koniecznie muszę sobie znowu kupić!
OdpowiedzUsuń