piątek, 15 października 2010

Moja złota piątka! ;)

Na wstępie tego posta chciałabym przeprosić Was moje kochane dziewczyny za to, że mnie tak długo nie było. Postaram się poprawić i dodawać więcej postów ;) Zaczynajmy!

,,Moja złota piątka'' to pięć rzeczy, których używam od bardzo dawna i nie mam zamiaru ich zmienić, ponieważ dla mnie są najlepsze.

1. Bioderma SENSIBIO
Jest to płyn micelarny, na którego wszyscy się teraz rzucają ;)
Ja używam go od ok. 3 lat. Dla mnie jest super! Nie podrażnia oczu, świetnie zmywa makijaż i oczyszcza skórę.





2. Coś z innej ,,półki''- pasta elmex. Myję nią zęby odkąd pamiętam, czyli od dzieciństwa. Na rynku bardzo długo sie utrzymuje. Zęby dzięki tej paście mam wszystkie zdrowe i mocne oraz nie robią się dziury. Szkoda, że ie ma wersji wybielajacej, ale mam nadzieję, że niedługo sie pojawi.

3. Szampon przeciwłupieżowy Pantene Pro V. 
Jest to szampon, którego ciągle używam. Nie mam dzięki niemu problemu z łupieżem. Włosy są po nim bardzo oczyszczone i odżywione. Zaletą tego produktu jest to, że jest bardzo wydajny oraz szampon i odżywka w jednym. Włosy są po umyciu bardzo puszyste, ale warto czasami odstawić do na jakis czas i później znów do niego powrócić.

4. Lirene- Żel nawilżający do mycia twarzy.
Jest to (jak już sama nazwa wskazuje) żel, który nawilża naszą twarz, gdy ją myjemy. Po umyciu skóra jest bardzo oczyszczona i nie podrażniona. Nie ma w sobie ziarenek (tak jak peeling) i jest bardzo delikatny. Idealny dla cery suchej. Nawiasem mówiąc, to mam cere tłustą z tendencją do trądziku, ale u mnie się sprawdza ;)



5. Ostatni produkt, to Listerine. Jest to płyn do płukania jamy ustnej najlepszy, jakikolwiek jest na rynku! Wypróbowałam już wszystkie z innych firm, ale nie zdały egzaminu. Pozytywna cechą Listerin jest to, że po wypłukaniu ust, czujemy ogromną świeżość i bardzo długo sie ona utrzymuje. Jak dla mnie jest boski!

 
To byłoby już wszystko ;) Mam kilka jeszcze pomysłów na posty takiego rodzaju, ale niestety brakuje mi bardzo czasu na utworzenie go, ale mam nadzijee, że wkrótce jakies nowe się pojawią.
Buziaki ;*

3 komentarze:

  1. Lirene kupię chyba dla mojego chłopaka, on tak strasznie nie lubi żadnych mazideł, że nawilżanie w trakcie mycia strasznie mu się spodoba!
    Weronika.

    OdpowiedzUsuń
  2. Moim ulubiencem też byl szampon Pantene, dopoki moje wlosy przestaly sie z nim przyjaznic :( Teraz lubia Ziaje ;)
    Buziaki :*

    OdpowiedzUsuń
  3. bardzo lubie kosmetyki lirene,a ten plyn do plukania ust to dziala hmmm pobudzajaco z rana jesli wiecie o co mi chodzi :))

    OdpowiedzUsuń